Haven Template

  • Start
  • Melanż na żywo
  • Książki
    • Zamów książki
    • Nowości
    • Powieści i opowiadania
    • Poezja i dramat
    • Biografie
    • Dokument, reportaż
    • Albumy i poradniki
  • Galeria
  • Filmy
  • Wydarzenia
  • O nas

Haven Template

  • Start
  • Melanż na żywo
  • Książki
    • Zamów książki
    • Nowości
    • Powieści i opowiadania
    • Poezja i dramat
    • Biografie
    • Dokument, reportaż
    • Albumy i poradniki
  • Galeria
  • Filmy
  • Wydarzenia
  • O nas

Nowości

Jutra nie będzie…
Spóźniony wyrok
Profil zabójcy
Życie pędzlem malowane
Życie pędzlem malowane (2)
Rajski blef
Moment pęknięcia
Czas jeszcze…

Hamlet - fragment

Szczegóły
Kategoria: ksiazki

O Hamlecie Ryszarda Długołęckiego

 

Pierwsze tłumaczenie powstaje z banalnej konieczności, z zachwytu, z potrzeby pieniędzy bądź uznania. U źródła drugiego leżą pedantyczność, pycha, lub uzasadnione rozczarowanie pierwszym. Trzecie jest płodem szaleństwa tudzież wizjonerstwa. I tylko następne tłumaczenie robi się z miłości. 

Vital Voranau

tłumacz, literaturoznawca

Southwestern College (USA)

 

Już samo podjęcie się przekładu Hamleta wymaga wielkiej odwagi, wiedzy i przygotowania. Za tym tytułem kryje się bowiem nie tylko utwór literacki, ale też ogrom tradycji kulturowej. Przekład Ryszarda Długołęckiego imponuje kunsztem literackim i cieniowaniem poszczególnych znaczeń. Widać w tym nie tylko gruntowną znajomość dramatu Shakespeare’a, ale też świetną orientację w dotychczasowych przekładach tego utworu.

Paweł Sztarbowski

Teatr Polski Bydgoszcz

 

Fragment przekładu:

Hamlet (Akt III, scena I)

… Być albo nie być... oto jest pytanie...

Co szlachetniejsze: czy w pokorze ducha

Znosić pociski okrutnego losu

Czy też bunt podnieść przeciw morzu cierpień

Sprzeciwem kres im kładąc?... Umrzeć... zasnąć...

I tyle... Gdyby w takim śnie znikały

Ból, co tkwi w sercu i gorzkie doznania

Codziennych ciosów, które odbieramy...

Wtedy kres taki byłby wymarzony...

Umrzeć… spać… zasnąć... A może śnić przy tym?

…O!... W tym jest szkopuł... bo jakież sny przyjdą

W tym mroku śmierci, gdy został za nami

Zgiełk świata?... Tutaj jawi się wahanie

Niosące klęskę przydługiego życia...

Kto zniósłby plagi i szyderstwa losu

… Zło od ciemięzcy… zniewagi od pysznych

… Gorycz wzgardzonych uczuć… opieszałość

Prawa, bezczelność władzy i pogardę

Z jaką niegodni odtrącają cichych

Ludzi zasługi, gdy sam może sięgnąć

Po kres swych cierpień… biorąc w rękę sztylet...

… Któż by się pocił i stękał, dźwigając

Nużące brzemię życia, gdyby nie to

Że nasz strach przed tym, co po śmierci czeka...

Nieznanym krajem, zza którego granic

Żaden z wędrowców jeszcze nie powrócił

… Wiąże nam wolę i każe nam raczej

Znosić zło znane, niż uciekać przed nim

Wprost ku innemu, którego nie znamy...

… Tak te skrupuły czynią nas tchórzami

I tak stanowczość, dana nam z natury

Słabnie pod wpływem tych pobladłych myśli

A bieg przedsięwzięć, pełnych wagi, siły

Z tego powodu zbacza ze swej drogi

I traci rangę czynu... Lecz… uwaga!…

Piękna Ofelia... Nimfo… w swych modlitwach

Wspomnij też wszystkie moje grzechy...

 

 

 

Szukaj

Galeria

W kręgu zła_15
Alek Rogoziński w empik Arkadia_13
Warszawskie Targi Książki 2014_24
Premiera Maska Mefisto_6
Niewinna_22
JERZY KULEJ  W CIENIU PODIUM_22
Łza przeszłości_67
Rikszą do nieba_19
W kręgu zła_11
Rikszą do nieba_50

© 2025 Wydawnictwo Melanż